Historia Sudoku
12 listopada 2004 roku w niedzielnym wydaniu angielskiego dziennika "The Times" ukazała się łamigłówka pod nazwą Su Doku. 81 kwadracików częściowo wypełnionych cyferkami wyruszyło na podbój świata. I zawojowało świat w błyskawicznym tempie.
Kiedy teraz (a dokładnie 19 lutego 2007 r o godz. 13.24) do wyszukiwarki Google wpiszemy słowo "sudoku" to okazuje się, że w internecie jest 62 800 000 stron zawierających to słowo.
Zadania sudoku publikuje codziennie kilkaset gazet na całym świecie, a do tego ukazują się liczne czasopisma zawierające wyłącznie zadania sudoku.
Sudoku ma swoje korzenie w
średniowiecznej Arabii. Arabscy matematycy już w XIII wieku zajmowali się tzw. kwadratami łacińskimi (tak je nazwał słynny XVII wieczny matematyk Leonard Euler). Kwadrat łaciński to kwadratowa siatka wypełniona liczbami w ten sposób, że w każdym z rzędów każda z liczb występuje dokładnie jeden raz.
W 1895 roku we francuskiej gazecie "L'Echo de Paris"- pojawił się kwadrat łaciński jako zadanie dla czytelników. Diagram miał te same rozmiary jak współczesne sudoku (9x9) i również trzeba było weń wpisywać cyfry od 1 do 9. Nie było tam jednak charakterystycznego dla sudoku podziału diagramu na mniejsze obszary 3 x 3 po 9 kratek każdy. Zadanie nie zachwyciło czytelników i wkrótce znikło z gazety. Na pojawienie się sudoku świat musiał jeszcze poczekać prawie sto lat.
Po raz pierwszy pojawiło się
ono w 1979 amerykańskim piśmie Dell Magazine pod mało zachęcającą nazwą "Number Place". Jego autorem był emerytowany 74 letni architekt - Howard Garns. W 1984 sudoku zawędrowało do Japonii gdzie otrzymało wyraźnie dłuższą nazwę "Suuji Wa Dokushin Ni Kagiru" co można przetłumaczyć jako "liczby mogą występować tylko jeden raz". Dopiero kiedy skrócono nazwę do Sudoku łamigłówka zaczęła zdobywać popularność - często pod różnymi innymi nazwami. W Polsce sudoku po raz pierwszy pojawiło się 28 grudnia 1996 - prawie dokładnie 8 lat przed wybuchem gorączki sudoku. Wtedy w "Super Rozrywce" - krzyżówkowym dodatku do Super Expressu 96 - w artykule o japońskich łamigłówkach opublikowano dwa zadania sudoku - pod nazwą "Od 1 do 9".
I zapewne nie byłoby szaleństwa sudoku gdyby nie pasja Wayne Golda - sędziego z Hong Kongu. Zamiast pracować w sądownictwie, tak jak mógł - aż do 2010 roku - zdecydował się przejść na
wcześniejszą emeryturę w 1996 roku wieku 51 lat, po to tylko, aby móc się poświęcić swojej pasji - łamigłówkom i programowaniu. Rok później w czasie pobytu w Japonii natknął się na książkę z sudoku. Następne kilka lat poświęcił na studiowanie tajemnic sudoku i pisanie programu do rozwiązywania i układania sudoku. W 2004 roku zaproponował angielskiej gazecie The Times publikacje swoich sudoku.
I zaczęło się. Sudoku zdobyło natychmiast ogromną popularność i w połowie 2005 roku nie było już praktycznie kraju, w którym choćby jedna gazeta nie publikowała tej łamigłówki. W Polsce ten szał zapoczątkowała "Polityka" publikując 15 czerwca 2005 roku dodatek z zadaniami sudoku. Obecnie tylko u nas jest wydawanych ok. 10 czasopism zawierających wyłącznie sudoku. Powstają kolejne wersje tej łamigłówki, gry planszowe oparte na sudoku, rozgrywane są teleturnieje i mistrzostwa świata (także Polski) i mimo, że początkowy szał nieco osłabł, to możemy
być pewni, że sudoku zdobyło stałe i poważne miejsce w świecie rozrywek umysłowych.
Jacek Szczap
(na podstawie własnego tekstu opublikowanego w "Przekroju")